Lepsze dane z Polski
W środę Narodowy Bank Polski opublikował oczekiwania inflacyjne - przewidywany wskaźnik inflacji konsumenckiej w kolejnych 12 miesiącach został określony na 0,4%. To pierwsza od sierpnia 2012 r. wartość zatrzymująca tendencję spadkową. Podany indeks PMI dla przemysłu okazał się lepszy od konsensusu (51,1 pkt), co wskazuje na ożywienie w polskim sektorze przemysłowym. Jednocześnie dobre odczyty PMI mogą okazać się czynnikiem hamującym spadek wartości złotówki znajdującej się w koszyku emerging markets.
USA: brak nowych informacji z FED
W Stanach Zjednoczonych w połowie zeszłego tygodnia inwestorzy wyczekiwali informacji dotyczącej startu wygaszania QE3 w Stanach Zjednoczonych. Komunikat z FEDu nie przyniósł jednak żadnych nowych wiadomości, a zawarte zostało w nim zdanie mówiące o ryzyku gospodarczym płynącym z utrzymującej poniżej 2% inflacji. FED zamierza nadal wspierać amerykańską gospodarkę poprzez skup papierów wartościowych (obligacji i hipotek) o miesięcznej sumie 85 mld $.
Ta zmiana retoryki sugeruje, że rozpoczęcie redukcji luzowania ilościowego nie będzie mieć miejsca we wrześniu.
Zeszłotygodniowe pozytywne odczyty z USA (wzrost PKB w II kwartale o 1,7% w ujęciu rok do roku, raport ADP wyprzedzający piątkowe dane z rynku pracy) zwieńczył gorszy od oczekiwań raport ds. sytuacji na rynku pracy w USA (tzw. payrolls). Wszytko wskazuje na to, że FED oczekuje jasnych sygnałów potwierdzających ożywienie gospodarcze. Oznaką mają być zarówno spadek bezrobocia do 6,5 %, jak
i inflacja utrzymująca się powyżej poziomu 2%. Warunki te jak na razie nie są spełnione: stopa bezrobocia wyniosła w lipcu 7,4 %, a inflacja uplasowała się poniżej celu.
EBC: bez niespodzianek
Stopa referencyjna Europejskiego Banku Centralnego została zgodnie z zapowiedziami sprzed miesiąca utrzymana na poziomie 0,5%. EBC postanowił utrzymywać gołębią linię. Mario Draghi ogłosił, że strefa euro najgorsze ma już za sobą (dobre dane zgodni z PMI), ale uznał też, że słaby rozwój akcji kredytowej w krajach strefy euro oraz niska inflacja będą wywierać wpływ na prowadzenie przez EBC akomodacyjnej polityki pieniężnej „tak długo, jak będzie to potrzebne“. Biorąc pod uwagę te przesłanki nie można wykluczyć kolejnych cięć stóp procentowych
w drugiej połowie obecnego roku.
Coraz większe prawdopodobieństwo interwencji przeciwko koronie
W środę odbyło się posiedzenie Narodowego Banku Czeskiego. Inwestorzy wyczekiwali decyzji prezesa ČNB Miroslava Signera dotyczącej interwencji przeciwko koronie. ČNB od jesieni ubiegłego roku utrzymuje główną stopę procentową na tzw. technicznym zerze (0,05%) stopując tym samym limit przeprowadzanych cięć. Rozwiązaniem pozwalającym na uniknięcie ustanowienia ujemnej stopy procentowej jest interwencja walutowa osłabiająca koronę. W sprawie tej decyzji głosy były podzielone: ponad połowa członków Narodowego Banku Czech głosowała przeciwko interwencji. Nie należy jednak przesądzać, że wyniki kolejnego głosowania będą takie same. Prezes Singer podkreślił na konferencji prasowej, że członkowie banku centralnego są coraz bardziej skłonni do opowiedzenia się „za“ interwencją. Nie trzeba zbytnio dywagować, że zaaprobowanie dalszego luzowania polityki pieniężnej nieco innymi środkami wywołałoby spadek wartości korony na parze EUR/CZK i miałoby duży wpływ na inne waluty regionu np. na parę walutową PLN/CZK.
Nieznaczne osłabienie złotówki
Z tygodniowej perspektywy doszło do nieznacznego osłabienia się złotówki na parze EUR/PLN. Na początku tygodnia złoty testował poziom 4,20 by pod koniec wycenić euro na 4,25. Przez większość tygodnia złotówka deprecjonowała wobec dolara, w piątek jednak złoty odreagował i odrobił większość strat. W piątek popołudniu kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,20. Główna para walutowa była kwotowana w przedziale 1,32-1,33. Nastąpiła krótka wędrówka na południe aż do poziomu 1,33, którą zatrzymało posiedzenie EBC. Euro przeniosło się na słabsze wartości i było wyceniane w okolicach 1,32 za 1 USD. Koniec tygodnia przyniósł gorsze dane
z amerykańskiego rynku pracy, co pozwoliło umocnić się wspólnej walucie europejskiej.
W tym tygodniu….
Bieżący tydzień nie obfituje w wydarzenia makroekonomiczne. Oprócz usługowych indeksów PMI z Niemiec oraz strefy euro, poznamy indeks sprzedaży detalicznej ze strefy euro, a na czwartkowe popołudnie przewidziany jest raport
o ilości wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Warto zwrócić uwagę na te odczyty.
We wtorek zostanie podjęta decyzja australijskiego banku centralnego (RBA) dotycząca stóp procentowych, a w czwartek otrzymamy komunikat po posiedzeniu Banku Japonii (BoJ).
Jeśli chodzi o Polskę, to sierpień jest miesiącem przerwy w decyzyjnych posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej. Polski kalendarz ekonomiczny jest w tym tygodniu pusty, w związku z czym złoty pozostanie pod wpływem czynników globalnych. Zainteresowani parą walutową PLN/CZK powinni obserwować wtorkowe ruchy związane z publikacją raportu dotyczącego produkcji przemysłowej
w Czechach.
Tygodniowa analiza rynku walutowego 5 sierpnia 2013 r.