Szereg odczytów z ubiegłego tygodnia potwierdził, że sytuacja gospodarcza w Polsce jest nadal niekorzystna. W Europie zwróciły uwagę opublikowane w czwartek indexy PMI. Przewodnim tematem w Stanach Zjednoczonych stała się środowa wypowiedź szefa Rezerwy Federalnej - Bena Bernanke’go. Na rynku dewizowym złotówka nadal znajduje się pod silną presją sprzedających wobec dwóch głównych walut.
Opublikowane w zeszłym tygodniu dane jednoznacznie potwierdziły trwałe osłabienie w polskiej gospodarce. Wzrostowi wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w marcu o 3,0% r/r towarzyszył spadek zatrudnienia o 1,0 % r/r. Pomimo spadku kwietniowej stopy bezrobocia do 14 % sytuacja na rynku pracy jest wciąż fatalna. Dla porównania w zeszłym roku w tym samym miesiącu stopa wynosiła 12,9%. Jak wynika z danych wzrost liczby osób niezatrudnionych sukcesywnie się powiększa.
Zła sytuacja na rynku pracy odciska się zmniejszeniem popytu wewnętrznego. Doszło do spadku kwietniowej sprzedaży detalicznej o 0,2 % z powodu wysokiej liczby bezrobotnych. Niski popyt uderza także w przemysł i budownictwo, choć zwłaszcza w branże budowniczą znajdującą się w głębokim kryzysie. Odczyty dotyczące produkcji przemysłowej z kwietnia wskazują na wzrost o 2,7 % - niestety tylko z powodu większej ilości dni roboczych. Produkcja budowlana spadła o 23,1% r/r. Brakuje obecnie impulsów podobnych do tych towarzyszących przygotowaniom do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Brak impetu powoduje coraz gorsze wyniki w tym sektorze.
Wydaje się oczywiste, że obecna sytuacja gospodarcza wpłynie na decyzje NBP dotyczące dotyczące stóp procentowych. Zeszłotygodniowe komentarze najważniejszych członków NBP wskazują na przewagę „gołębi“ posiadających mocne argumenty poparte słabymi odczytami. Oznacza to duże prawdopodobieństwo kolejnych cięć stóp procentowych na czerwcowym posiedzeniu RPP. W czwartek został też opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia RPP zawierający informację, że pomimo ostatecznej obniżki o 25 pb. wnioskowano także o wyraźniejsze cięcie o 50 pb.
W Europie zostały opublikowane lepsze od prognozowanych wartości indeksów PMI. Wartość ogólnego indeksu wzrosła w maju do 47,7 pb., nadal jednak znajduje się w strefie poniżej 50 pb. co wskazuje na słabość koniuktury. Pomimo niewielkiego wzrostu wskaźnika strefa euro pozostaje w recesji. Nieco lepsze dane przyniósł Indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich: wzrósł w maju 2013 r. do 105,7 pkt. ze 104,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Nie należy jednak wyciągać pochopnych wniosków z odczytów, sytuacja w strefie euro jest wciąż niekorzystna
Złotówka nadal znajduje się na słabej pozycji. Złoty mocno stracił na parze EURPLN podczas drugiej połowy tygodnia. Kwotowania oscylowały na poziomie 4,20 za euro -stanowiąc najsłabszy wynik w tym roku. W tym tygodniu kurs USDPLN znajdował się w okolicach 4,24-4,26. Na głównej parze walutowej euro nadal osłabiało się względem dolara, jedynie piątek przyniósł niewielkie umocnienie do prawie 1,30 EURUSD.