Poza bardzo umiarkowanym wzrostem gospodarczym, istnieją też inne negatywne czynniki, wewnętrzne i zewnętrzne, które zagrażają brazylijskiej gospodarce i nie pozostaną bez wpływu na kurs jej waluty.
Po blisko dwóch latach kryzysu gospodarczego w Brazylii (spadek PKB o 3,6% w 2015 r. i o 3,8% w 2016 r.), sytuacja w tym roku wreszcie zaczęła się poprawiać. W I kwartale br. Produkt Krajowy Brutto Brazylii wzrósł o 1% w porównaniu do IV kwartału roku ubiegłego. Co prawda, w porównaniu do I kwartału 2016 r. nastąpił spadek PKB, ale tylko o 0,4%. Według prognoz OECD, PKB tego największego kraju Ameryki Południowej powinno w tym roku zwiększyć się 0,7% r/r. Chociaż sytuacja ulega poprawie, w porównaniu z wynikami innych gospodarek, np. USA czy strefy euro, ożywienie gospodarcze w Brazylii jest słabe, co może mieć negatywne konsekwencje dla tamtejszej waluty w drugiej połowie br.
Poza bardzo umiarkowanym wzrostem gospodarczym, istnieją też inne negatywne czynniki, wewnętrzne i zewnętrzne, które zagrażają brazylijskiej gospodarce i nie pozostaną bez wpływu na kurs jej waluty. Do najważniejszych wewnętrznych czynników ryzyka należą niepewność polityczna związana z prezydenturą Michela Temera oraz wysoki poziom korupcji. Z tych powodów agencje ratingowe mogą obniżyć ocenę Brazylii, obecnie znajdującą się na poziomie BB. Istnieje również kilka zewnętrznych zagrożeń, takich jak prawdopodobny koniec akomodacyjnej polityki monetarnej w USA i strefie euro, a tym samym odpływ pieniędzy z rynków wschodzących. Brazylijskiej gospodarce może zaszkodzić spadek cen surowców, których ten kraj jest ważnym eksporterem. A ponieważ 40% brazylijskiego eksportu trafia do Azji, istotnym czynnikiem ryzyka jest również spowolnienie w Chinach.
W maju br. inflacja w Brazylii spadła poniżej 4%. Cel brazylijskiego banku centralnego to 4,5% z możliwym przedziałem wahań w granicach 1,5 punktu procentowego. Niższa inflacja i słaby wzrost gospodarczy stanowią argument dla banku centralnego, aby obniżać stopy procentowe i próbować wspierać tym gospodarkę kraju. Obniżanie stóp procentowych w Brazylii przy jednoczesnym wzroście stóp w USA, a także w strefie euro, będzie negatywnie odbijać się na kursie brazylijskiego reala.
W rezultacie nałożenia się wszystkich tych czynników, zakładam deprecjację BRL zarówno w stosunku do USD, jak i EUR w ciągu najbliższych miesięcy. Spodziewam się, że pod koniec 2017 roku kurs będzie oscylował wokół 3,80 BRL/USD i 4,40 BRL/EUR.